Według encyklopedii PWN terminem „miasto” określa się skupisko ludzkie, przeciwstawiane wsi, charakteryzujące się zagęszczoną zabudową, zróżnicowaną strukturą społeczną mieszkańców, utrzymujących się w większości z zajęć nierolniczych — handlu, rzemiosła, przemysłu i usług. Patrząc przez pryzmat XXI wieku świadomi jesteśmy tego, że do powyższej definicji warto by dodać jeszcze jeden, niezwykle znaczący aspekt – historię. To za jej sprawą w Krakowie czujemy królewską majestatyczność, w Gdyni silną, wręcz nierozerwalną więź z morzem, a w Warszawie ogrom zmian nieodłącznie związanych z tak prężnie rozwijającym się tu biznesem nie tylko rodzimym, ale i międzynarodowym. Każdy z tych aspektów ma wiele symboli, które wizualnie przypominają nam o wadze minionych lat.

Dlatego też zdecydowaliśmy się zaprosić Was na podróż w czasie. Tym właśnie wpisem – o Placu Unii Lubelskiej – otwieramy cykl artykułów zatytułowanych „Warszawa kiedyś i dziś”, w których przybliżać Wam będziemy miejsca bezapelacyjnie kojarzące się ze stolicą naszego kraju. Odkryjemy przed Wami architektoniczną historię Warszawy, pokażemy jak było i jak jest obecnie. Bo przecież bez pamięci o historii nie możemy budować przyszłości.

GENEZA NAZWY PLAC UNII

Pierwotna nazwa placu połączona była bezpośrednio z jego położeniem. Mieścił się on na granicy gruntów ówczesnej wsi Mokotów, dlatego też określany był terminem Rondo Mokotowskie. Zmieniło się to w 1875 roku gdy miejsce to nazwano Rondem Keksholmskim od nazwy koszar Lejb-Gwardyjskiego Keksholmskiego Pułku, położonych w niedalekim sąsiedztwie. Nazwa, którą obecnie nosi to miejsce, nadana została mu w 1919 roku w 350. rocznicę zawarcia Unii Lubelskiej. Od tamtej pory rondo ochrzczone zostało Placem Unii Lubelskiej.

HISTORIA PLACU UNII LUBELSKIEJ

Historia Placu Unii Lubelskiej zaczyna się przed 1770 rokiem. Właśnie wtedy został on ukształtowany w ramach tak zwanego założenia ujazdowskiego. Tym samym stał się wysuniętym najdalej na południe, okrągłym placem. Dokładnie w 1770 roku otoczono go okopami Lubomirskiego – od strony południowo-zachodniej i południowej.

Od samego początku jego powstania było to miejsce tętniące życiem. Najlepszym tego dowodem była prężnie rozwijająca się infrastruktura komunikacyjna. To tu około 1881 roku poprowadzono linię tramwaju konnego, zaprzęganego w jednego lub dwa konie. Był to duży krok naprzód w porównaniu z wcześniejszymi omnibusami konnymi. Wciąż jednak aspektami pozostawiającymi wiele do życzenia były siła pociągowa i wytrzymałość zwierząt. Dlatego też w większych miastach – takich jak na przykład Warszawa – musiano łączyć wiele krótszych obiegów linii w punktach przesiadkowych. Na szczęście niewiele później, bo w 1908 roku, przez Plac przechodziła już linia tramwaju elektrycznego. Tym samym powstała tu również pętla tramwajowa.

Możemy pokusić się o stwierdzenie, że przyczynkiem do zmian związanych z pojawieniem się tramwaju elektrycznego, było wybudowanie w 1892 roku, w pobliżu Placu, stacji wąskotorowej kolejki dojazdowej nazwanej kolejką wilanowską. Sześć lat później po południowo-zachodniej stronie Placu Unii Lubelskiej powstała stacja kolejki grójeckiej.

Wartą wspomnienia jest tutaj również zabudowa miejska, która zaczęła wyrastać ze swoich fundamentów wraz z początkiem XX wieku. Architekci oraz fundatorzy bez wątpienia mierzyli wysoko, gdyż kamienice tam powstające miały wysokość od sześciu aż do ośmiu pięter. Jak grzyby po deszczu wyrastać zaczęły tu nowe budynki. I tak były to kolejno:

  • Kamienica Kasperskich pomiędzy ul. Polną a ul. Marszałkowską (1909 – 1913),
  • Kamienica Wielburskiego między ul. Marszałkowską a al. Jana Chrystiana Szucha,
  • Kamienica Adama Bromke pomiędzy al. Jana Chrystiana Szucha a ul. Bagatela (1911 – 1912),
  • Kamienica Jana Łaskiego na rozwidleniu ulic Klonowej i Bagateli (1911 – 1912).

Swoje miejsce miał tu również swego czasu kultowy Pomnik Lotnika, który zniszczony został przez Niemców podczas II Wojny Światowej.

Plac Unii Lubelskiej był również miejscem stacjonowania Komendy Straży Ogniowej włącznie z jej III oddziałem, przeniesionym tam spod adresu Nowy Świat 6.

Jako, że Plac Unii Lubelskiej znajdował, i wciąż znajduje, się w samym centrum Warszawy, nie ominęły go również skutki tragicznych wydarzeń lat 1939 – 1945. Podczas pierwszych dni Powstania Warszawskiego było on miejscem walk dywizjonu „Jeleń”. Po szybkim opanowaniu go – 1 sierpnia – przez powstańców, dalsza część ataków na budynki w dzielnicy policyjnej, była już jedynie pasmem nieszczęść Polaków, zakończonym ich wycofaniem się. W imię odwetu Niemcy dokonali masowych mordów na polskich cywilach, którzy zostali straceni poprzez rozstrzelanie na terenie ogrodu jordanowskiego, przy ul. Bagatela.

Po zakończeniu wojny miejsce to doczekało się w 1948 roku otwarcia pierwszego Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki ze swoją siedzibą w kamienicy Adama Bromke przy ul. Bagatela 14.

Jednak miejscem, które szczególnie kojarzyło i kojarzyć się będzie z Placem Unii Lubelskiej jest „Supersam”, którego budynek wzniesiono tu w 1962 roku.


POMNIK LOTNIKA

Monument upamiętniający polskich lotników, który to zaprojektowany został przez Edwarda Wittiga w 1923 roku. Mistrzowi sztuki rzeźbiarskiej, w celu wykonania pomnika, pozował sam major Leonard Zbigniew Lepszy. Odsłonięcia tej niezwykłej rzeźby dokonano 11 listopada 1932 roku na Placu Unii Lubelskiej. Ważnym podkreślenia jest również fakt, że był to jeden z pierwszych pomników w ówczesnej Europie, poświęcony lotnictwu i jego działaczom. Wspomniane już zniszczenie pomnika dokonane zostało w 1944 roku przez Niemców podczas planowanego wyburzenia miasta, po upadku Powstania Warszawskiego.

Rekonstrukcji monumentu dokonał Alfred Jesiona, który wzorował się na zachowanych projektach Edwarda Wittiga. Jego odsłonięcia dokonano 9 września 1967 roku. Obecnie pomnik ten zajmuje zaszczytne miejsce u zbiegu ulic Żwirki i Wigury, Wawelskiej i Raszyńskiej.

SUPERSAM

Warszawski „Supersam” otwarto 6 czerwca 1962 roku. Był to pierwszy tego typu obiekt handlowy w Polsce, który śmiało nazwać można było jednym z najwybitniejszych osiągnięć modernizmu. To właśnie na nazwie tego obiektu wzorowane były nazwy wszystkich innych, jemu podobnych placówek handlowych, które czasy swojej świetności ugruntowują w II połowie PRL-u.

Projekt tego innowacyjnego, jak na tamte czasy, miejsca poczyniło trzech architektów – Jerzy Hryniewiecki, Maciej Krasiński oraz Ewa Krasińska. Przełożeniem planów w czyn zajęło się natomiast również trzech konstruktorów – Wacław Zalewski, Stanisław Kuś jak również Andrzej Żórawski.

Powierzchnia użytkowa „Supersamu” zajmowała 6 tys. m2. W tak ogromnym, jednoprzestrzennym pawilonie mieściły się:

  • Największy w Warszawie, samoobsługowy sklep spożywczy,
  • Piekarnia,
  • Wytwórnia garmażeryjna,
  • Rozbieralnia mięsa,
  • Palarnia kawy,
  • Pączkarnia,
  • Bar kawowy,
  • Samoobsługowy bar „Frykas”.

Miejsce to posiadało własną, nie do podrobienia duszę, która zabrana została mu 9 kwietnia 2006 roku wraz z decyzją o zamknięciu. Motywowana była ona ekspertyzą Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, z której jasno wynikało, że konstrukcja dachu budynku była skorodowana. Tym samym jeszcze w grudniu, tego samego roku, ten jakże cenny obiekt architektoniczny z okresu PRL został zburzony.

PLAC UNII LUBELSKIEJ DZIŚ

Choć obecnie Plac Unii Lubelskiej wygląda zdecydowanie inaczej i odmiennym jest również jego zastosowanie, to jedno z pewnością nie uległo zmianie – w dalszym ciągu jest to miejsce nieustannie tętniące życiem.

Dziś na miejscu kultowego niegdyś „Supersamu” znajduje się kompleks biurowo-handlowy „Plac Unii” podzielony na trzy budynki A, B i C. Co ciekawe, najwyższy z budynków to 90-metrowa wieża. Wszystkie zbudowane zostały w zgodzie z najwyższymi standardami dla tego typu obiektów, otrzymując tym samym miano klasy A. Łączna powierzchnia budynków wynosi 56 800 m2 z czego 41 300 m3 to część biurowa, natomiast 15 500m2 to centrum handlowe, które funkcjonuje pod nazwą Plac Unii City Shopping.

W 2012 roku kompleks ten został odznaczony certyfikatem ekologicznym BREEAM (o którym więcej poczytać możecie w naszym innym artykule) na poziomie bardzo dobrym. Certyfikat ten przyznawany jest obiektom realizowanym zgodnie z zasadami zrównoważonego budownictwa. Plac Unii jest również dwukrotnym laureatem nagrody CEE Green Building Award.

Dodatkowo w miejscu dawnej Komendy Straży Ogniowej znajduje się obecnie Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej.

Jak widać Plac Unii Lubelskiej jest miejscem, w którym przeszłość przeistacza się w przyszłość pod postacią nowoczesnych biurowców czy państwowych instytucji, budowanych na wzór swoich pierwowzorów.